niedziela, 11 maja 2014

73. Dog Frisbee Opole

Człowieki mnie dzisiaj opuścili i poszli. Gdzie poszli? Ano zdjęcia robić! Poszli beze mnie, bo ja narobiłabym rabanu przy tylu psach. Z zazdrością patrzyli jak pieseły różnej maści i wielkości z przyjemnością łapią dyski. Cóż, mnie to nie kręci i tyle! Ewentualnie piłka. Tak, piłka jest super! Na chwilę oczywiście ;-) Ileż można bawić się w to samo?
Zostawiam Was z Dog Frisbee, które ja też obejrzałam tylko na zdjęciach.
























10 komentarzy:

  1. Ja wybieram się na DCDC pooglądać tylko jeszcze nie wiem gdzie :).
    Fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne zdjecia:) Pozdrawiamy
    http://dexter-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Husse widzę nie odpuszcza :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla nas frisbee nie jest dobre, labradory są za ciężkie, ale z przyjemnością podziwaiamy wyczyny innych piesków. Pozdrawiamy. Kasia i Storm.
    Wiem, wiem na zdjęciach jest czekoladowy labrador, ale i tak uważam, że nie jest to sport dla labradorów - można wybrać coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakże ja żałuję ,że mnie tam nie było :() Tak blisko ,a nawet nie było jak pojechać :\

    OdpowiedzUsuń
  6. czyżby na 9 zdjęciu od góry widziała czeko-labka? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia świetne, nasz Zac również nie pała miłością do takich zabawek, ale wszystko da się zrobić. Motywację też można wyćwiczyć, tylko na pewno potrzeba sporo czasu :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ahh... co te człowieki wyczyniają ? żeby cię ze soba nie zabrać.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak Bona dama może w kółko biegać za piłką?? Kobieta musi dbać o swoje łapki :) Mój Charlie kocha frisbee, ale plastikowe popsuł mu pańcio niedobry, a te gumowo-kauczukowe są super ale w końcu i tak zostają pożarte :D
    Cudne zwierzaki na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze komentarze. Zostawiajcie też adresy Waszych blogów. Proszę nie zostawiać komentarzy w stylu "Obserwacja za obserwację", wystarczy adres bloga - jeśli będzie dla mnie interesujący, na pewno dodam do obserwowanych! :-)