poniedziałek, 16 lutego 2015

118. 30 faktów o mnie

Na początek pochwalę się ciepełkiem jakie u nas wczoraj zagościło - nie wiem ile mogło być stopni, ale człowieki z każdym kilometrem zrzucali warstwy (a kilometrów wczoraj zostało przebytych całkiem sporo). W końcu poszliśmy na solidny spacer - był marsz po mieście, a potem bieganie po wałach bez smyczy. Trochę wąchania, trochę pluskania w śmierdzącym kanale (co niestety skończyło się myciem podwozia). Myślałam, że taka pogoda zostanie z nami na dłużej, niestety dziś już wszystko wróciło do normy i znów jest zimno, buro i ponuro.



***

Zastanawiałam się czy uda mi się wyodrębnić aż 30 faktów - krótkich, mniej lub bardziej interesujących. Część z nich pewnie jest już niektórym znana, ale wielu czytelników nie jest ze mną od początku, więc może będą to dla nich nowości. Zaczynajmy!


  1. Zostałam adoptowana ze schroniska w Opolu w styczniu 2013
  2. Nie wiadomo dokładnie w jakim jestem wieku. Umowne urodziny obchodzę 1 kwietnia, a w bazie u weta zapisano mi 22 luty
  3. Aktualnie ważę 11, 6 kg i mam ok.43 cm w kłębie
  4. Jestem inwalidką :-p W moim prawym kolanie zamontowany jest implant stabilizujący zwichniętą rzepkę
  5. Nie wolno mi uprawiać sportów obciążających kolano
  6. Cierpię na lęk separacyjny - podobno jest lepiej niż było, ale ciągle sąsiedzi nie są zachwyceni
  7. Nie ćwiczymy z Matką jakoś szczególnie intensywnie komend, ale kiedy już to robimy to pracuję tylko na żarcie
  8. Zabawki w ogóle mało mnie interesują. W domu lubię się bawić, ale na zewnątrz mam ciekawsze rzeczy do roboty niż szarpanie czy bieganie za piłką
  9. Nie lubię pływać - do wody wchodzę tylko "po pas"
  10. Jeśli mowa o wodzie - lubię wylizywać pianę spod prysznica po człowiekowych kąpielach ;-)
  11. Podobno wyglądam na miłego psa, więc wszyscy chcą mnie głaskać. Tymczasem...
  12. ...nie lubię ludzi - przynajmniej większości z nich i prawie każda próba wyciągnięcia do mnie rąk kończy się szczekaniem (i oburzeniem niedoszłego "głaskacza")
  13. Szczekaniem reaguję też na odgłosy z klatki schodowej - ignoruję jedynie Panią, która raz w tygodniu myje podłogę na klatce
  14. Uwielbiam psy większe od siebie - zawsze na spacerach mam ogromną potrzebę zaprzyjaźnienie się z nimi
  15. Wymiotuję podczas jazdy samochodem :-p (autobusy znoszę ciężko, ale jest trochę lepiej, a w pociągu nie ma problemu)
  16. Śpię z człowiekami w łóżku ;-p
  17. Lubię chrupki orzechowe Bingo
  18. Zawszę towarzyszę Mamie Matki podczas przygotowywania obiadu. Zawsze. ;-)
  19. Nie lubię kiedy Matka robi mi zdjęcia - oczywiście najbardziej irytują mnie te z fleszem. Często uciekam wtedy pod łóżko lub do klatki
  20. Uznaję każdy szeleszczący woreczek za woreczek ze smakami dla mnie i próbuję porwać go człowiekom z rąk
  21. Nie lubię zabiegów pielęgnacyjnych, ale niestety są one niezbędne, ponieważ...
  22. ...często robią mi się mini-dready
  23. Nie lubię kiedy zakładają mi szelki, chodzi o sam moment zakładania - noszenie ich nie sprawia mi problemu
  24. Zjadam swoje kłaczki, które znajduję na podłodze ;-)
  25. Nie lubię odkurzacza
  26. Szczekam i rzucam się na... swoje odbicie w lustrze/szybie/telewizorze
  27. Lubię surową marchewkę
  28. Zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych 
  29. Kiedyś podkradałam ziemniaki z koszyczka, ale człowieki zaczęli je przede mną chować
  30. Wącham swoje bąki ;-)



26 komentarzy:

  1. 30. punkt najlepszy! T. robi tak samo, co więcej, jeżeli bąk ma również efekty dźwiękowe to stwierdza, że to na pewno coś niebezpiecznego i należy zmienić miejsce pobytu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam :D
      U mnie pies zachowuje się identycznie.
      Chociaż zdarza się, że sam zapach uważa za coś niebezpiecznego.

      Usuń
  2. 3 - jaka leciutka, mój waży około 65 kg i ma około 61 cm w kłębie.
    7-9; 25 i 27 - jakbym czytała o swoim psie.
    11 i 12 - Na szczęście do nas rzadko ludzie podchodzą, ma kaganiec.
    14 - mój wyjątkowo lubi goldeny i pewnego borzoja, czasem kundelki mu się spodobają.
    15 - od kiedy jeździ na głodnego jest dobrze, innymi pojazdami nie jeździliśmy i chyba nie spróbujemy.
    16 - Ja dziś specjalnie przeniosłam połowę mojego ciała na krzesło (druga połowa na łóżku), bo Sid wreszcie przyszedł spać ze mną :D
    21 - mój też nie lubi, ale znosi je jakoś (tylko gdy ja to robię).
    29 - mój pies był kiedyś tak głodny (po podróży i woleliśmy poczekać trochę zanim damy mu jeść), że zaczął jeść surowego buraka...

    OdpowiedzUsuń
  3. podobnie do mojego Gira! On też zatrzymuje się na przejściu, uwielbia marchewkę i chrupki orzechowe, siedzi w kuchni zawsze kiedy tam ktoś jest i chciałby spać w łóżku, ale zawsze robi mu się gorąco i w końcu sam decyduje, że lepiej udać sięna podłogę :D fajne fakty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super te fakty! :D
    Ale się uśmiałam! xD
    śliczne zdjęcia! ;3

    Pozdrawiamy
    Laura&Shira

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam, że jesteś większa! Patrząc jedynie na zdjęcia dawałabym ci jakieś 30 kilo ;D A tymczasem taka drobinka z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fakt 30 dość podobny do zachowania mojej Szasty. Co do czego to ucieka i patrzy na swój tylek z mina przerażona ze to ona po czym wącha co tak śmierdzi no i zaraz zmienia miejsce lezenia na inne xd
    fakty są świetne ;) pomyślę nad faktami o Szascie, będzie ciężko ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł na wpis :) Najbardziej rozbawiły mnie fakty o jedzeniu piany i bąkach.

    Pozdrawiamy,
    Ola i Habs

    OdpowiedzUsuń
  8. Hihihi świetnym psem jesteś, a Pańciostwo na pewno się z Tobą nie nudzi, no chyba nie ma takiej opcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To jakaś plaga! Moja ekipa również wygląda jak siedem nieszczęść gdy zbliżam się do nich z szelkami ! :P Uszy po sobie, oczy wyłupione i CSy :P Już w szelkach natomiast jest hulaj dusza, piekła nie ma! :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Kto nie wącha ten kłamie :P Bohun jak już puści bąka to raz na 3 miesiące. Za to po każdym posiłku podejdzie do mnie lub do pańcia żeby beknąć któremuś prosto w twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chrupki Bingo to najlepszy przysmak :D Haha te bąki mnie rozwaliły, Abi zawsze po takim incydencie patrzy przestraszona i szuka co się takiego stało... Potem po zapachu orientuje się co poczyniła ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam na moją stronę na fecebooku:
    https://m.facebook.com/profile.php?id=935812816453159&ref=bookmark
    I bloga mojej młodszej kuzynki. Doniero zaczyna, więc może zmotywujecie ją chociaż jednym wejściem? Byłybyśmy bardzo wdzięczne. A tu link: http://majkimojezycie.blogspot.com/?m=1
    Pozdrawiamy
    http://wesolepupile.blogspot.com/?m=

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne fakty. Kocham czytać takie posty :).

    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne fakty ! Szczególnie ostatni. Super jesteś psiak ! :*
    http://maniolowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo pozytywnie się Was czyta :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super fakty. ;) Masz bardzo dobrą jakość zdjęć. Zapraszamy do nas!

    Pozdrawiamy
    W&E
    http://yorkshireterrier-eddy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Twój blog został nominowany do Liebster award :) ZAPRASZAM :
    http://podazac--za--psia--lapa.blogspot.com/2015/03/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapraszam na liebster blog award :)
    http://plutoifigaro.blogspot.com/2015/02/liebster-blog-awand-3.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakież ona miała szczęście, że do Was trafiła..... :))
    Świetny post :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Haha bardzo fajny tekst, moja sunia Hera też lubi chrupki bingo, wącha swoje bąki i zawsze towarzyszy mi przy gotowaniu, pozdrawiam gorąco , kocham wszystkie psiaki Adriana z http://thirdfloorno7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Haha bardzo fajny tekst, moja sunia Hera też lubi chrupki bingo, wącha swoje bąki i zawsze towarzyszy mi przy gotowaniu, pozdrawiam gorąco , kocham wszystkie psiaki Adriana z http://thirdfloorno7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze komentarze. Zostawiajcie też adresy Waszych blogów. Proszę nie zostawiać komentarzy w stylu "Obserwacja za obserwację", wystarczy adres bloga - jeśli będzie dla mnie interesujący, na pewno dodam do obserwowanych! :-)