Jako, że "w eterze" trwała rozmowa odnośnie jeszcze jednej prawdopodobnej rzeczy do opisania, skontaktowałam się z firmą. Mimo, że plebiscyt powoli dobiega końca Psia Manufaktura postanowiła wywiązać się z wcześniej danej obietnicy i wysłać stojak wraz z miską :-)
Ponieważ wcześniej mieli na głowie przeprowadzkę i sprawy rodzinne, wcale nie zdziwiłabym się, gdyby sprawa TFD2015 została zepchnięta na dalszy plan (i tak rzeczywiście trochę było) - otrzymałam wiadomość (pozwolę sobie zacytować): "Nie wiem czy jeszcze jest głosowanie TfD2015, jednak dla nas w tym momencie nie ma to większego znaczenia, gdyż Państwu obiecaliśmy stojak i tego słowa chcemy dotrzymać. " Powiem Wam szczerze, że jest to bardzo pozytywne zaskoczenie i naprawdę miło mi się zrobiło po takiej wiadomości. Dodam tylko, że jedna z firm biorących udział w konkursie nie do końca wywiązała się z obietnicy (choć testerów było wielu i może ambitny plan, aby każdemu dać produkty do testów trochę ich przerósł ;-) , więc wiem, że czasem firmy rezygnują ze swoich planów. Bardzo, bardzo miłe zaskoczenie :-)
Następnie za pośrednictwem facebooka ustaliłyśmy mniej więcej kolorystykę stojaka, jednak ostateczny wynik tych ustaleń miałam poznać dopiero po otwarciu paczki. Po odebraniu jej z paczkomatu i przytarganiu do domu o 22:30, nie mogłam sobie odmówić przyjemności rozpakowania kartonu i zaczęłam z niecierpliwością go rozdzierać.
Następnie za pośrednictwem facebooka ustaliłyśmy mniej więcej kolorystykę stojaka, jednak ostateczny wynik tych ustaleń miałam poznać dopiero po otwarciu paczki. Po odebraniu jej z paczkomatu i przytarganiu do domu o 22:30, nie mogłam sobie odmówić przyjemności rozpakowania kartonu i zaczęłam z niecierpliwością go rozdzierać.
Potem z zachwytem wyjęłam stojak z paczki, a achom! i ochom! nie było końca ;-) Zobaczcie sami :-)
Stojak jest jest w rozmiarze M (20 cm). Wykonany jest z drewna i jest ozdobiony techniką decoupage. Całość dodatkowo pokryta jest ochronną warstwą lakieru, co sprawia, że stojak jest odporny na warunki codziennego użytkowania. Dodatkowo na rogach stojaka zamontowano narożniki w kolorze mosiądzu, i również takimi śrubkami połączono poszczególne elementy, co dodaje mu jeszcze większego uroku. Metalowa miska jest wyjmowana, co pozwala na jej dokładne umycie.
Co na to Boniaczkowa?
No cóż, Boniaczek pierwszy raz jadł z podwyższanej miski dopasowanej do jej wzrostu (raz już jadła, ale z miski BOSa, więc było jej dość trudno sięgnąć ;-) ).
Widać, że kiedy je, jest jej dużo wygodniej niż wtedy, kiedy miska znajduje się bezpośrednio na podłodze. Nie musi całego ciężaru ciała przenosić przy jedzeniu na przednie łapy, co odciąża nieco kręgosłup. W tej pozycji również łatwiej jej się przełyka. Myślę, że jej się podoba ;-)
Mimo, że miska jest z nami od środowego wieczoru, już wiem, że będziemy z niej zadowoleni :-) Miska przede wszystkim jest śliczna i idealne pasuje do naszej kuchni (zarówno stylem, jak i kolorystyką). Będziemy w niej podawać karmę "inną niż sucha", którą dotąd podawaliśmy w starej plastikowej misce. Podczas jedzenia mokrego Bona praktycznie przez cały posiłek trzyma nos w misce, a gdy je suche, podnosi głowę choćby wtedy, kiedy gryzie granulkę (odciąża wtedy przednie łapy i swobodniej przełyka karmę).
A tak prezentuje się cała psia zastawa ;-)
Psia Manufaktura, to z pewnością nie tylko piękne przedmioty codziennego użytku (w ofercie znajdziecie też m.in. wieszaki na akcesoria, miski czy kojce dla szczeniąt), ale również mnóstwo serca włożone w wykonanie zamówionego przedmiotu, wysoka jakość i najwyższa dbałość o klienta. Wszystkim serdecznie polecamy!
Zachęcamy również do głosowania w Plebiscycie Top For Dog 2015. Jeśli ktoś ma ochotę oddać głos na stojak od Psiej Manufaktury, znajduje się on w kategorii "Akcesoria dla psów". Przypominam, że można oddać 1 głos w każdej kategorii :-)
Zachęcamy również do głosowania w Plebiscycie Top For Dog 2015. Jeśli ktoś ma ochotę oddać głos na stojak od Psiej Manufaktury, znajduje się on w kategorii "Akcesoria dla psów". Przypominam, że można oddać 1 głos w każdej kategorii :-)
Zwiększ trochę rozmiar czcionki, bo jak jest taka mała, to ciężko się czyta.
OdpowiedzUsuńOdradzałabym podawać Psu karmę w misce o takim podwyższeniu, gdyż miska podwyższana zwiększa szanse na zachorowanie na skręt żołądka. Miski na podwyższeniu mogą mieć max. 10 cm (u dużych Psów), u średnich 6-7 cm, a u małych 2-3 cm.
Podobają mi się produkty i fajnie, że trwa ten plebiscyt ;)
Akurat jeśli chodzi o skręt żołądka, to z tego co wiem żadne badania nie potwierdziły związku między skrętem żołądka a wysokością z z jakiej pies pobiera posiłek. Znam psy, które miały skręt żołądka, a jadły z miski postawionej na podłodze, natomiast żaden ze znanych mi psów, który je ze stojaka nie miał tego problemu.
UsuńJa natknęłam się na teorię zwiększenia ryzyka w ten sposób, może dałoby się to znaleźć po angielsku. Ale jakby nie patrzeć, u tak małego psa nie sądzę żeby miało mieć to wpływ, u takiego jak mój bym się zastanowiła.
UsuńWiele psów musi mieć miskę wysoko. Właściciele znanego mi Bernardyna wycięli dziurę w taborecie na miskę :) Pies przez zwyrodnienia nie mógł jeść z ziemi. :)
UsuńBo skręt nie jest zależny od wysokości miski. To może być jeden z czynników, ale nie decydujący.
UsuńJa gdzieś czytałam taki pseudonaukowy wywód. Rzetelnych dowodów i badań nie widziałam jeszcze na ten temat.
Btw. Znałam doga niemieckiego, który miał dwa razy przyszywany żołądek a i tak był w stanie się skręcić, miskę ma na ziemi :D
To miło ze strony firmy, a stojak jest piękny :).
OdpowiedzUsuńO jacie, ale cudo! Takie coś przekonuje mnie dużo bardziej niż smutne, metalowe, brzęczące stojaki :D
OdpowiedzUsuńPrześliczny,kolorowy stojak! Zazdrościmy :)
OdpowiedzUsuń"Dekupaże" to zupełnie nie moja bajka, nie przepadam za takim stylem, ale Wasz stojak wygląda bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te firmę i już jestem nią zachwycona!
OdpowiedzUsuńMusimy na święta sprawdzić sobie taką miskę ;)
Amerykański Kennel Klub przeprowadził badania na grupie 100 psów różnych ras, które dowiodły, że podwyższenie miski zwiększa ryzyko skrętu żołądka. Ale wszystko jest zależne od sposobu, w jaki pies konsumuje posiłki. Jeśli je powoli, podwyższenie nie jest ryzykowne. Jeśli je łapczywie wręcz pożerając miskę, podwyższenie jest wysoce ryzykowne. Wystarczy odrobina logiki-pies mający miskę pod nosem pochłania karmę szybciej, i szybciej napełnia ona żołądek. A od szybkiego napełniania żołądka zależy ryzyko skrętu.
OdpowiedzUsuńPsina jednak nie wygląda na taką, co pożera miskę z zawartością, a i jej sylwetka tez nie ma nic do zarzucenia. Więc wszystko z odrobiną rozsądku :)
Stojak bardzo ładny!
Faktycznie takie podwyższenie do misek się sprawdza, gdyż niektórym rasom psów bardzo źle się je z podłogi i mogą mieć problem. U mnie mój mały kundelek nie ma takich problemów, ale również staram się o niego dbać jak najlepiej potrafię. Kupiłem mu również perfumy dla psów https://sklep.germapol.pl/pl/kosmetyki-rozne_perfumy i po pierwszym zastosowaniu widzę, że mu pasują.
OdpowiedzUsuń